Od wprowadzenia ustawy w życie worki na odpady zielone zniknęły i mają być zastąpione przez charakterystyczne brązowe pojemniki. Jeśli nie posiadasz kompostownika a posiadasz ogródek to musisz sobie taki sprawić ale zadajesz sobie zapewne pytanie – czy będzie z niego śmierdzieć?
Wyschnie, ale nie zgnije
Do brązowego pojemnika wyrzucamy takie rzeczy jak trawy, liście, kwiaty, ale także przeterminowane owoce i warzywa czy skorupki jaj. Pierwszym skojarzeniem i zmartwieniem kupującego będzie smród, który może rozchodzić się z pojemnika po gospodarstwie, gdyż owe rzeczy ulegają rozkładowi. Nikt nie chce by weekendowe grillowanie lub zwykłe popołudnie na werandzie, przy własnym trawniku zakłócał przykry zapach unoszący się wokół.
Z pomocą przychodzą nam specjalnie skonstruowane pojemniki na odpady biodegradowalne wyposażone w system wentylacji w postaci kratki lub tzw. rusztu zintegrowanego z jego dnem, którego zadaniem jest oddzielanie nadmiaru wilgoci a otwory wentylacyjne ją odprowadzają dodatkowo napowietrzając zawartość co skutkuje tym, że zawartość nie gnije a schnie nie wytwarzając odoru. Kratka ociekowa jest uchylna, dlatego jej spodnią część możemy także bez problemu umyć. Nie trzeba się martwić o to, że kratka wypadnie podczas opróżniania. Jest zamontowana, tak by zapobiegać takim sytuacjom. Dzięki temu, będąc posiadaczem pięknego ogródka oraz nawet bardzo wrażliwego węchu, możemy odetchnąć pełną piersią.